Header

31 marca 2013

Tapety #2

Autor: Ripley&Ripley
Autor: Lamborghini
Autor: Ripley&Ripley
Autor: Ripley&Ripley
Autor: McLaren
Autor: Speedhunters 
Autor: Ripley&Ripley

30 marca 2013

Zestaw kluczy pilnie poszukiwany – podsumowanie cz.1

Nadszedł czas, aby podsumować pospolite ruszenie pod tytułem „Zestaw kluczy pinie poszukiwany”. Gwoli przypomnienia – w połowie lutego zacząłem rozglądać się za zestawem nasadek z grzechotkami, ubranym w jakąś stylową, polietylenową walizeczkę. Szczegóły możecie znaleźć tu. Do akcji zaangażowałem Blogo z Blogomotive i Serdaka z Flatout, z czego ten pierwszy się rozchorował i zapomniał, a ten drugi polecił mi szukać jakiś ruskich i pancernych narzędzi. Po jakimś czasie Blogo przypomniał sobie o całej akcji i nagłośnił ją u siebie, dzięki czemu powstała mała baza opinii na ten temat, którą wykorzystam tworząc porównanie zestawów kilku popularnych firm. Ponieważ będzie ono dość długie, postanowiłem podzielić je na dwie części. W części pierwszej YATO, NEO, PROXXON i HONITON.

Część druga: Zestaw kluczy pilnie poszukiwany – podsumowanie cz.2

27 marca 2013

ZmienOlej.pl - recenzja sklepu

W życiu każdego samochodu, przeważnie co rok lub 10 000 kilometrów, nadchodzi czas, kiedy trzeba wymienić olej. Jedni robią to tylko w autoryzowanych stacjach obsługi, inni na parkingu pod Tesko, jeszcze inni nie wymieniają go wcale, bo jego ciągłe dolewki zapewniają świeże smarowanie. Ja postanowiłem zrezygnować z dotychczasowego wykorzystywania ASO i zrobić użytek z ledwo co wyremontowany kanału w garażu. Chciałem zrobić taką laurkę dla swojego samochodu i własnoręcznie wymienić oliwę. Wtedy nasunęło się pytanie: jaki olej wlać, żeby godnie zastąpił toyotowski syntetyk, który był zalewany od nowości?

24 marca 2013

Tapety #1

Autor: Easton Chang
Autor: Ripley&Ripley
Autor: Lamborghini
Autor: Ripley&Ripley
Autor: AML
Autor: Ferrari
Autor: Lamborghini

15 marca 2013

Toyoto, why?

Toyka GT-86 szturmem zdobywa serca wszystkich Petrolheadów na świecie. Fakt, że ma sporo bubli i nieprzemyślanych rzeczy, jak kompletny brak miejsca dla osób zaliczających się do wyższych od przeciętnego karła. Wszystkie niedoróbki nadrabia jednak merdającym ogonem, który kręci wszystkich z odrobiną benzyny w żyłach. No dobra, nie wszystkich, raczej fanów Need For Speed, Playstation i zderzaków z laminatu. Kobiet raczej nie kręci, nie wiem dlaczego, pewnie przez okropną stylistykę. Dlatego mądre, japońskie głowy postanowiły uatrakcyjnić małą Toyotkę tak, aby trafiała w gusta miłośniczek torebek i obcasów, oraz pasjonatów fryzjerstwa, ogólnego wymachiwania rączkami i pstrykania paluszkami. Oto GT-86 Open Concept.